TOP5 najlepszych książek półrocza [2019]

Mamy za sobą już pierwsze dni lipca, więc to najwyższa pora, by zacząć podsumowywać półrocze. I zaczynam jak zawsze od książek, a w 2019 czytałam jak na razie same dobre pozycje, więc wybranie pięciu najlepszych było małym wyzwaniem (małym, bo dwie pierwsze pozycje nie mogłyby być inne). Sprawdźcie sami.

5. JEDNOSTKA, NINNI HOLMQVIST

Ninni Holmqvist snuje przerażającą wizję społeczeństwa, w którym gdy jest się już starym i nie ma dzieci, to staje się zbędnym i trafia do Jednostki, gdzie pozwala się na sobie eksperymentować, a na koniec przechodzi donację końcową. A to wszystko dla dobra reszty społeczeństwa, dla tych, którzy wciąż są potrzebni.

„Jednostka” to pozycja niepokojąca, wywołująca sprzeczne emocje i mnóstwo pytań, zwłaszcza tych typu: co sam bym zrobił w tej sytuacji?. To opowieść, która zostaje z nami na dłużej. Krótka, konkretna, bardzo dobrze napisana. Świetnie nada się jako lektura na lato dla chcących coś więcej, niż niezobowiązujący romans.

O „Jednostce” więcej pisałam w recenzji ☛ klik.

4. CUDA ZA ROGIEM, KEIGO HIGASHINO

Trójka złodziei chroni się w opuszczonym sklepie, gdzie ktoś nagle wrzuca list z prośbą o poradę. Okazuje się, że to list z przeszłości, który uruchamia lawinę dziwnych wydarzeń.

Piękna historia z przesłaniem, w której losy bohaterów przeplatają się i uzupełniają. Nie mogę powiedzieć wam za wiele, by nie zdradzić nic z fabuły, bo najlepiej odkrywać ją samemu i odnajdywać połączenia między historiami i bohaterami. Tak, jest napisana w specyficzny sposób – styl autora zdecydowanie różni się od znanych nam amerykańskich i europejskich pisarzy. Tak, jest nieco dziwaczna – w końcu łączy realne wydarzenia z czymś niezwykłym, magicznym. Ale w żadnym stopniu nie przeszkadza to w zwyczajnym cieszeniu się lekturą. To naprawdę przecudowna historia, pełna emocji. Po prostu przeczytajcie.

3. DZIEWCZYNA Z WIEŻY, KATHERINE ARDEN

Dalsze losy Wasi, dziewczynki uznanej przez wioskę za czarownicę, to jeszcze lepsza podróż w krainę legend i baśni słowiańskich. Katherine Adren stworzyła na ich podstawie świetną trylogię. Drugi tom jest milion razy lepszy od pierwszego („Niedźwiedź i słowik”), więc już się nie mogę doczekać, aż pojawi się u nas trzeci, ostatni tom. O ile „Niedźwiedź i słowik” było wprowadzeniem do głównej historii, tak „Dziewczyna z wieży” to świetna, pełna akcji lektura, z genialnie odwzorowanymi realiami tamtych czasów.

O „Dziewczynie z wieży” pisałam więcej w recenzji ☛ klik.

2. CISZA BIAŁEGO MIASTA, EVA GARCIA SAENZ DE URTURI

Czyli najlepszy kryminał, jaki przeczytałam w tym roku i drugi najlepszy, jaki przeczytałam w życiu (a czytam ich sporo). W baskijskim mieście pojawia się seryjny morderca, akurat wtedy, gdy z więzienia ma wyjść sprawca takich samych zbrodni sprzed lat – został wtedy wrobiony, czy ma wspólnika? To świetnie zbudowany fabularnie kryminał z dużą ilością akcji, szczyptą romansu i niesamowicie dużą ilością hiszpańskiej kultury. Zdecydowanie polecam wszystkim fanom kryminałów, a także wszystkim innym, którzy chcą naprawdę dobrej rozrywki przy lekturze. Nie pożałujecie. 

O ciszy pisałam więcej w recenzji ☛ klik.

1. A VERY LARGE EXPANSE OF SEA, TAHEREH MAFI 

I miejsce pierwsze, jak najbardziej zasłużone. Z wielu powodów, z których jednym jest to, że to pierwsza książka, jaką w całości przeczytałam po angielsku! Ale co ważniejsze, to historia poruszająca bardzo trudny temat w bardzo lekki, subtelny sposób – a mowa tu o rasizmie kulturowym. Shirin jest muzułmanką, Ocean zwyczajnym, amerykańskim chłopcem. Ich relacja jest trudna, pełna emocji, naznaczona ludzką znieczulicą i niesprawiedliwością. I chociaż to książka docelowo dla młodzieży, polecam ją serdecznie każdemu. Otwiera oczy na pewne sprawy, a przy tym jest zabawna i urocza. Ja jestem w niej absolutnie zakochana i z pewnością przeczytam ją jeszcze nie raz i nie dwa.  

A jej recenzja pojawi się niebawem na blogu, a niebawem, bo chociaż minęło już trochę czasu, odkąd ją skończyłam, to nadal nie mogę się otrząsnąć z lektury na tyle, by powiedzieć o niej coś więcej sensownego. I to zdecydowanie świadczy na jej korzyść! 

Czytaliście którąś z tych pozycji?

I koniecznie dajcie znać, jakie są wasze najlepsze książki tego półrocza!